poniedziałek, 4 września 2017

Zaległości?

Zaległości nie ma wiele bo niewiele było czasu na tworzenie.

Coś tam leży niedokończone...

A z dokończonych... to chyba tylko mój pierwszy labek. 
Oczywiście ubrany w koraliki Toho.







3 komentarze:

  1. Pięknie oprawiony kamień, obiecałam sobie, że też kiedyś kupię spory labradoryt i oprawię dla siebie, są takie cudne i tajemnicze :)

    OdpowiedzUsuń